Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Jak zostać gwiazdą internetu

Obraz
Naprawdę nie miało być już Lechii... Naprawdę nie chciałem już o tym więcej pisać, bo nie jest to temat przewodni bloga, ale widać takie czasy nastały, że po prostu tak się nie da, bo tego typu fantazmaty ciągle rosną w siłę, a ich ogniska wybuchają wszędzie na około. SigA ostatnio zalinkował i zganił tekst "Dowody na istnienie Wielkiej Lechii" ze strony "WTemacie24". W sumie wiele już widziałem tego typu "artykułów", ale ten rozgrzał mnie do czerwoności. Już tłumaczę dlaczego (forma mojego  tekstu już dobrze Państwu znana).

Wymyślmy sobie bogów! [FELIETON]

Zapewne wielu z Państwa słyszało o czymś takim jak "rodzimowierstwo słowiańskie". Przyznam się, że jestem raczej pozytywnie nastawiony do tego ruchu. Jednakże miałem nieprzyjemność  rozmawiać z kimś, kto tworzy ową wiarę na bardzo dziwny sposób. Mianowicie wymyśla on sobie bogów, a w tym przypadku boginie i twierdzi, że są one potwierdzone, chociaż nie ma ich w żadnych źródłach z epoki. Cała dyskusja miała miejsce na Facebooku, pod ikonami, które stworzył, z wizerunkami wymyślonych przez siebie bogiń (należy zostawić mojemu rozmówcy, że niektóre z nich były potwierdzone, słabo, ale jednak). Felieton pisany będzie w podobny sposób, co moja recenzja "Słowiańskich Królów Lechii".

Wakacje, staroangielski poemat i ja

Obraz
Dzisiaj bardzo luźno, wakacyjnie, poetycko. Otóż czas jakiś temu, w sumie to trochę dawno, w moje ręce wpadła książka (prawie jak początek recenzji Królów Lechii ...) Beowulf. Przekład i komentarz oraz SELLIC SPELL p.red. Christophera Tolkiena, tłumaczona przez Katarzynę Staniewską "Elring" i Agnieszkę Sylwanowicz "Evermind".

"Lechistan", czyli rzecz o nacjonalizmie, ksenofobii i antysemityzmie

Obraz
Miałem tutaj więcej już nic nie pisać o "Wielkiej Lechii" i tematach około "turbosłowiańskich", bo nie o tym jest blog, jednakże po zobaczeniu teledysku "Jaruhy" "Lechistan", muszę coś powiedzieć... Pozwolę sobie zacząć od "artystycznej" strony klipu. Utwór stworzony przez "Jaruhę" jest w stylu hip - hop. To w sumie już daje pojęcie o tym, co można usłyszeć w tej piosence. Sam autor wybór formy tłumaczy tak: