Historia upadku tzw. Państwa Wiślan

Dziś chciałbym opowiedzieć o historii  mało znanej, ale arcyciekawej i istotnej dla Śląska Cieszyńskiego. Niniejszy wpis dotyczyć będzie najazdu Świętopełka Wielkomorawskiego, na ziemie Golęszyców i Państwa Wiślan. Zapraszam do lektury.

Bohaterowie tragedii, sytuacja polityczna

W niniejszej historii główne role grają trzy twory:
- Państwo Wielkomorawskie
- Państwo Wiślan
- plemię Golęszyców.
Wielkie Morawy, w interesującym nas czasie miały dość duże problemy z Państwem Karolingów. Co rusz Morawianie wyłamywali się ze zobowiązań lennych i podejmowali z  walkę z rzekomymi sojusznikami. W 871 Frankowie ruszyli na Świętopełka (księcia wielkomorawskiego) po raz pierwszy. Ten trafił do niewoli, ale udało mu się z niej wydostać,  znowu stanąć na czele swoich wojsk i pokonać najeźdźców. W 880 roku papież Jan VIII uznał niepodległość Rzeszy Wielkomorawskiej i wydał bullę Industriae tuae. Ludwik Niemiec poszedł w jego ślady. Konflikt wygasł do 883 roku, kiedy to margrabiowie frankisjcy chcieli podbić Panonię (należącą do Moraw).
Państwo Wiślan w IX wieku było dobrze rozwiniętym organizmem plemiennym. Leżało na wschód od Wielkich Moraw oraz plemienia Ślężan, Opolan i Trzebowian, na zachodzie granicząc z Sandomierzanami, od północy z Mazowszanami, a od południa z Golęszycami. Pisze o nim, między innymi, Geograf Bawarski. Niestety, nie wymienia jednak liczby grodów, co miał w zwyczaju opisując inne plemiona. Badania archeologiczne jednak nam mówią, że na tym terenie budowano bardzo duże grody, jak Stradów, Chodlik, czy Kraków (Wawel), co świadczyć może o potędze Wiślan. Legenda Pannońska zaś, mówi nam:
Pogański książę silny wielce, siedzący u Wiślan (nad Wisłą) urągał chrześcijanom i szkody im wyrządzał.
Jakie to były krzywdy? Tego nie wiadomo. Może organizował wypady łupieżcze na tereny Rzeszy Morawskiej? Może atakował chrześcijańskie misje? Jedno jest pewne: nasz nieznany z imienia książę był znaczną postacią, która budziła respekt.
Plemię Golęszyców jest spowite mgłą tajemnicy. Mało o nich wiemy. Tym razem Geograf Bawarski podpowiada nam, że posiadali jedynie pięć grodów. Zasiedlali oni tereny Bramy Morawskiej, znajdując się dokładnie między Morawami, a Wiślanami.

Nadchodzi zagłada

Świętopełk I
Powiedziałem już, że Świętopełk (Svatopluk), w omawianym czasie, był nękany przez Karolingów. Wiadomo, wojna jest dość kosztowną "zabawą". Wymaga dużego nakładu sił i środków. Stąd można postawić tezę, że książę wielkomorawski szukając sposobu na rozwiązanie kwestii Franków, obrócił wzrok w stronę Wiślan.  W owym czasie nie znano czegoś takiego jak okupacja. Podbite tereny zmuszane były do płacenia trybutu, a także do pomocy zbrojnej. Taka pomoc byłaby bardzo korzystna dla Svatopluka. Poza tym, Wiślanie byli poganami, tak więc ludność można było wziąć bez żadnych przeszkód w niewolę, a z tego czerpać wymierne korzyści sprzedając ich na targach niewolników choćby w Pradze czy w Cordobie.. Dodatkowo, można to wszystko było zrobić pod płaszczykiem chrystianizacji. Najprawdopodobniej Świętopełk wykorzystał ten wariant, o czym świadczy fakt wysłania posłów do księcia Wiślan przez św. Metodego, który w 880 roku został arcybiskupem morawskim i legatem papieskim. Całą sytuację opisuje nam wspomniana wyżej, Legenda Pannońska:
Był zaś w nim [Metodym] także dar proroczy, tak że spełniało się wiele przepowiedni jego, z których jedną lub dwie opowiemy. Pogański książę silny wielce, siedzący u Wiślan (nad Wisłą) urągał chrześcijanom i szkody im wyrządzał. Posławszy zaś do niego [kazał mu] powiedzieć [Metody]: Dobrze będzie dla ciebie synu ochrzcić się z własnej woli na swojej ziemi, abyś nie był przymusem ochrzczony na ziemi cudzej, i będziesz mnie [wtedy] wspominał. I tak też się stało.
Jak można przeczytać powyżej - ostrzeżenie nie poskutkowało. Świętopełk ruszył na Wiślan.

Golęszyce stają po stronie Wiślan

Jak już powiedziano, Golęszyce żyli między dwoma przedstawionymi potęgami. Brama Morawska stanowiła  swoiste przedpole obu stron. J. Roszko domniemywa, że Golęszyce i Wiślanie mogli być w jakiś sposób ze sobą spokrewnieni. Dowodzić temu może podobieństwo w ceramice. Garnki typu chodlikowskiego znaleziono również na terenie Bramy Morawskiej. Prawdopodobnie w obliczu zagrożenia Golęszyce stanęli po stronie Wiślan, co przypłacili całkowitym zniszczeniem.

Krajobraz po bitwie

Jak przewidział Metody, Wiślanie zostali zniszczeni, a razem z nimi Golęszyce. Świadczą o tym znaleziska spalonych grodów, których nie próbowano odbudowywać. Na ich terenie znajdywano również groty strzał z Państwa Wielkomorawskiego, a także grzywny siekieropodobne, które stanowiły płacidło na Morawach. "Pogański książę" został pojmany i ochrzczony. Co się z nim potem działo - nie wiadomo.
Cala ta katastrofa, która dotknęła Golęszyców, stała się podwaliną pod nowy rozdział w historii Śląska Cieszyńskiego. Dzięki niej Podobora przeniosła się na dzisiejsze Wzgórze Zamkowe w Cieszynie, tym samym tworząc początek miasta. Gród "Piekiełko"(1) w Międzyświeciu przeniósł się  na miejsce obecnego Skoczowa. Prócz tego powstało wiele innych, nowych grodów. I jak tu nie wierzyć, że koniec, jest początkiem czegoś nowego...?

_________________
1. O owym grodzie przeczytać można tutaj: http://swiatoslav.blogspot.com/2013/11/grodzisko-wczesnosredniowieczne-w.html

A. Buko Archeologia Polski wczesnośredniowiecznej
J. Roszko Pogański książę silny wielce



















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czy Słowianie posiadali pismo (i dlaczego nie)? [FELIETON]

Próby wyjasnienia natury Nilu

Państwo Wielkomorawskie