Jak zostać gwiazdą internetu

Naprawdę nie miało być już Lechii... Naprawdę nie chciałem już o tym więcej pisać, bo nie jest to temat przewodni bloga, ale widać takie czasy nastały, że po prostu tak się nie da, bo tego typu fantazmaty ciągle rosną w siłę, a ich ogniska wybuchają wszędzie na około. SigA ostatnio zalinkował i zganił tekst "Dowody na istnienie Wielkiej Lechii" ze strony "WTemacie24". W sumie wiele już widziałem tego typu "artykułów", ale ten rozgrzał mnie do czerwoności. Już tłumaczę dlaczego (forma mojego  tekstu już dobrze Państwu znana).




Autor ukrywający się pod pseudonimem Perun2000 rozpoczyna w te słowy:
Dzień dobry! Jest to mój pierwszy artykuł w życiu. Mam 17 lat i chodzę do liceum z tzw. Wielkiej Krakowskiej Trójki. Jestem fanatykiem historii. Chciałbym się podzielić z Wami wszystkimi moimi przemyśleniami na temat bardzo kontrowersyjnej teorii, jaką jest teoria Wielkiej Lechii. Jednak wydaje mi się, że muszę opowiedzieć Wam historię jak dotarłem do owej teorii.
Otóż od przysłowiowego „zawsze” interesowałem się historią. Najpierw Starożytnym Egiptem (tu nieocenioną „pomocą” była gra komputerowa „Faraon”, gdzie budowaliśmy egipskie miasto), później Starożytną Grecją (tu miejsce „Faraona” zajęła podobna gra tylko osadzona w antycznej Grecji „Zeus”), następnie Starożytnym Rzymem (krótko, ale jednak), aż w 4 lub 5 klasie podstawówki zainteresowałem się Bitwą pod Grunwaldem i historią Polski. W 6 klasie zainteresowałem się zagadnieniem Bitwy pod Kłuszynem i panowaniem Polaków na Kremlu. Właśnie wtedy zakiełkowało we mnie ziarno nacjonalizmu. Również wtedy poznałem kulturę Sarmacką. Jeszcze bardziej rozbudził we mnie „sarmackość” Jacek Kowalski (bard z Poznania) „Psalmem Rodowodowym” na który natknąłem się niemal przypadkiem, gdyż szukając filmu o Bitwie pod Kłuszynem znalazłem pieśń o tej bitwie owego autora. Spodobała mi się i następną pieśnią był rzeczony już „Psalm Rodowodowy”. W gimnazjum zacząłem szukać dowodów „sarmackości” Polaków. Któregoś dnia pierwszy raz zobaczyłem vlog Pawła Szydłowskiego. Oglądałem go tylko dla śmiechu. Jednak gdy wszedłem na stronę http://wspanialarzeczpospolita.pl/.
 Powyższy fragment potwierdza tylko kalectwo nauczania historii w polskich szkołach. Jeżeli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości co do tego, że narracja historyczna w szkołach wychowuje na nacjonalistów podatnych na fantazmaty takie jak Wielka Lechia, to właśnie zostały rozwiane doszczętnie. No cóż, ja jestem w podobnym wieku , jednakże w przeciwieństwie do mojego adwersarza nigdy nie poważyłbym się napisać takiego tekstu, promującego nieprawdziwą, nacjonalistyczną fantasmagorię przeszłości Polski, opierając się na grach komputerowych,  wątpliwych artykułach, i filmach z YouTube (analogia z pewną książką jak najbardziej wskazana). Przy okazji - ciekawe to "zainteresowanie" historią. Ja myślałem, że to objawia się w czytaniu książek  i poszerzaniu swojej wiedzy na temat interesującej epoki, a nie graniu w gry wideo, których akcja osadzona jest w "interesującym" okresie i miejscu.
Wtedy okazało się, iż tzw. „turbosłowianie” mają dobre, prawie nie podważalne argumenty. Teraz będę chciał przytoczyć kilka argumentów.
Jak autor stwierdził, że te argumenty są dobre? Na podstawie gier, filmów z YT i przeczytanych artykułów w sieci?
Badania Genetyczne. Polacy (w ogóle Słowianie) są blisko spokrewnieni z Hindusami (z najwyższej kasty), czyli tymi mitycznymi Ariami/Aryjczykami.
Procentowo więcej haplogrupy R1a1 mają Kirgizi. A jeżeli już, to mieliśmy jakichś wspólnych przodków, a nie jesteśmy "spokrewnieni"
Dość duże podobieństwo języków. Nie chciałbym się na ten temat rozpisywać gdyż bardzo rozpisał się na ów temat: http://wspanialarzeczpospolita.pl/2014/11/18/samskrta-sloveniska/
Skoro się nie ma nic do powiedzenia na ten temat, to po co o tym pisać? Jakie podobieństwo? Jakich języków?
3. Dobrze, odnośnie tych punktów 1. i 2. napisał Ksiądz Stanisław Pietrzak z Tropia pod Tarnowem. http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/polacy.htm. Gdzie Ksiądz bardzo naukowo udowadnia że przynajmniej 7 800 lat temu „Słowiańska” haplogrupa R1a pojawiła się w Polsce (Kujawy?). (Tylko uwaga dość dużo materiału, radziłbym się skupić)
Nawet na Wikipedii stoi jak byk, że haplogrupa R1a1 ma ponad 10 000 lat. Powtarzam po raz setny, że owa haplogrupa nie jest przypisana li tylko Słowianom. Te tysiące lat to jedynie ciągłość genetyczna, nie kulturowa.
Teraz trzeba sobie powiedzieć jasno, teoria pod roboczą nazwą „Wielka Lechia” może być prawdziwa tylko i wyłącznie, gdy założy się złą wolę historykom, którzy spisywali historię Europy.
Nie umiejący argumentować i pisać poprawnie po polsku 17-latek twierdzi, że naukowcy kłamią, a to dobre! Z tego co pamiętam, to już w gimnazjum jest coś takiego jak rozprawka.
Właśnie w tym momencie przyszedł czas na to aby pobawić się w detektywa. Gdyż moim zdaniem historyk powinien szukać prawdy tak jak to robi detektyw. Więc trzeba sobie zadać dwa pytania: „Kto chciałby zmazać Wielką Lechię z historii (jeśli istniała)?” oraz „Czy mieli do tego sposobność”
Autor, zdaje się, jest świetnym materiałem na IPN-owskiego prokuratora...
Zaczniemy od drugiego pytania. Tak. Niech za przykład posłuży wam odcinek Historii bez Cenzury (Jeśli panie Wojciechu, pan to czyta jakimś to pozdrawiam, obejrzałem chyba wszystkie pana filmy 🙂 ), który owszem jest sceptycznie nastawiony do tej teorii, ale w swoim vlogu o Elżbiecie Bathory pokazał, że można było ze zwykłej szlachcianki zrobić krwiożerczego wampira.
Co ma Elżbieta Batory do Wielkiej Lechii? I od kiedy to wątpliwy program "Historia Bez Cenzury" W. Drewniaka jest ostatecznym dowodem w dyskusji?
Odpowiedź jest nie jest taka prosta jak się na początku wydaje. Część pracy na pewno mógł zrobić kościół, paląc HIPOTETYCZNE(!- tu podkreślam to słowo) starożytne księgi (jedna z teorii jest taka że zrobił to sam Bolesław I Chrobry „by lud trzymał się miecza niźli pióra”). Również przyczyną tego może być niszczenie miejsc kultu Słowian. Osobiście uważam jednak, że to nie kościół jest winny (w przypadku istnienia) wymazania z historii Wielkiej Lechii.
A jakież to "starożytne" księgi palił kościół w Polsce? No tutaj mamy ciekawy precedens. Pierwszy raz Lechita odchodzi od koncepcji zbrodniczego Watykanu, który zniszczył pamięć o Lechii. Co ciekawe - najpierw jest napisane, że kościół palił księgi, a potem, że ten "nie jest winny" i to wszystko w jednym akapicie!
Uważam, że najbardziej mogły się przyczynić się ZABORY. Niestety trzeba sobie jasno powiedzieć, że nauka nie jest niezależna od polityki!
To prawda, nie trudno zauważył zależność między obecnie rosnącymi nastrojami nacjonalistycznymi a rozkwitem bzdur o Imperium Lechitów.
Oto teoria której jestem zwolennikiem: (to co teraz przeczytasz są to tylko moje domysły)
Prusy i Austria: Garnce, wazy i inne gliniane naczynia z wyrytymi napisami, kwalifikowane były jako germańskie, albo gdy bezsprzecznie trzeba było zakwalifikować jako Słowiańskie uznawane za falsyfikat. (Nie potępiam ich działań, gdyż to wynikało z ich patriotycznego obowiązku)
Co to są "Garnce" pisane wielką literą? Kto tak robił? Jakieś dowody, oprócz własnych hipotez rodem z "Tajnych Archiwów Watykanu"?
 Ostatniego akapitu nie przytoczę, bo nie potrafię zrozumieć tego bełkotu, jednak niesamowicie mnie rozśmieszyło stwierdzenie, że USA są liderem "WOLNEGO świata"

Autor wykonał się nie lada tupetem i ignorancją.  Napisał tekst jako "prawdę objawioną", chociaż nie przeczytał ani jednej książki, która by traktowała o omawianym okresie. Źródła jego informacji to gry komputerowe, filmy z YouTube i mierne artykuły z sieci. Nie przeczę, że mój pierwszy artykuł był genialny, zresztą i te obecne nie są idealne, a może nawet wręcz przeciwnie. Powiem więcej, mój pierwszy "wywód" był żałosny, ale nie podważałem w nim całej nauki i nie głosiłem tego typu bzdur, już nie mówiąc, że miałem wtedy bodajże 14 lat i, choć tekst był pożałowania godny, to i tak bił "Peruna" na głowę. Przy okazji - skoro publikuje się coś, to powinno się mieć na tyle odwagi, aby robić to pod własnym imieniem i nazwiskiem.

Tekst pojawił się wczoraj, a dzisiaj, koło południa został usunięty, jednak został zarchiwizowany (wielkie dzięki temu, który to dokonał), a jego autor został już swoistą gwiazdą, a jego tekst opisywany jest na wszystkich stronach walczących z Lechityzmem i innymi, tego typu fantasmagoriami.

________________
Cytaty prezentują oryginalną pisownie autora.


Komentarze

  1. ,,To prawda, nie trudno zauważył zależność między obecnie rosnącymi nastrojami nacjonalistycznymi a rozkwitem bzdur o Imperium Lechitów." Dobra puenta.

    ,,Nie przeczę, że mój pierwszy artykuł był genialny, zresztą i te obecne nie są idealne, a może nawet wręcz przeciwnie." Co?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy Słowianie posiadali pismo (i dlaczego nie)? [FELIETON]

Próby wyjasnienia natury Nilu

Państwo Wielkomorawskie